Autor Wiadomość
hubert
PostWysłany: Pią 19:22, 22 Wrz 2006    Temat postu:

Witam , mam już trzecią Omegę w życiu i teraz latem miałem podobny przypadek do opisywanego. Nikt nie potrafił mi pomóc , wymieniano i sprawdzano wszystko: pompe paliwową , filtr paliwa , wtryski , przepływomierz , komputer i jak się okazało fachowcy mnie utwierdzali , że wszystko niby jest okey , a nie było. Okazało się że trzeba było nie resetować komputera , a go zaprogramować i teraz wszystko jest super. Przyczyną rozprogramowania komputera był komputer instalacji gazowej , który mósiałem wymienić.
Pozdrawiam.
tomek_pawelski
PostWysłany: Nie 20:41, 20 Sie 2006    Temat postu:

Mam to samo
jak stoje to obroty a to 600 a to 900 i tak buja
wymienilem juz prawie wszytko co mozna wymienic
jaja się dzieją jak np jade 100 i dojezdzam do swiatel i gasnie
niezaleznie czy na gazie czy nie czy mam właczona klime czy nie
mechanicy " kowalscy" rozkladaja ręce jest to wersja CDX omegi tak więc nasrane tych czujników po ząb

sam dedukcja dochodze żę co do silnika krokowego ( tez wymieniłem)
którego zasadą jest przejęcie kontroli jak obroty silnika spadjaą od 1300 obr on czasami nie przejmuje dostaje poxniej sygnał z komputera jak obroty spadna do 200 i go dzwiga jak zdazy

myśle że przyczyna tego może bys czujnik połozenia wału korbowego
tylko tak myślę

co o tym sadzicie

a moze wiecie który czujnik jest odpowiedzialny za informacje ktorą odczytuje silnik krokowy by samochód nie zdechł
omegab 97
PostWysłany: Pon 21:12, 15 Maj 2006    Temat postu: pływające obroty

Też mam podobny problem i dopiero jak wymieniłem kable wysokiego napięcia to wkręca sie lepiej ( płynnie) ale teraz an minimalnych obrotach troszke nierówno pracuje więc sprawdzam właśnie czujnik temperatury ten dla komputera ( bo są dwa). Czekam az ostygniw i przejade sie z odpiętym czujnikiem, napisze jakie wrażenia.
greg170
PostWysłany: Śro 20:43, 22 Mar 2006    Temat postu:

Gdyby te obroty szalaly na zimnym i cieplym motorze to powiedzialbym ze silniczek krokowy.A moze silnik na zimnym dostaje za uboga mieszanke?????To tylko gdybanie ale jak dojdziesz co to jest to na[pisz na forum bo sam jestem ciekaw
Gość
PostWysłany: Śro 11:48, 22 Mar 2006    Temat postu:

witam mysle ze gaz niema nic do zeczy mozna jezdzic na gazie do bolu tylke jest jedna zasada jktoro trzeba przestrzegac .nalezy auto odpowiednio nagrzac tak aby silnik mial minim 50 stopni i wtedy przezucic na gaz a co do pronlemu kolegi to moim zdaniem moze miec problem z czuinikiem temperaturki sprawdz to i zobaczysz potem ok
polmarum
PostWysłany: Pon 23:29, 30 Sty 2006    Temat postu:

Jezdzilem roznymi autami "na gazie" z gaznikiem , wtryskiem i niestety po jakims czasie uzytkowania silnika na gaz objawy byly takie jak opisywane wczesniej. Mozna powiedziec ze silnik poprostu dostosowuje sie do paliwa
zizoszczak
PostWysłany: Czw 18:07, 19 Sty 2006    Temat postu:

to że jezdzi na gazie to nie jest przyczyna jego problemu , można by zresetować kompa bądz przeczyścić wtryskiwacze , jakby padł przepływomierz to na gazie też by była dupa Cool
greg
PostWysłany: Nie 21:59, 01 Sty 2006    Temat postu:

Mam ten sam problem,kolega mówi że kierowałby się na przepływomierz masy pow.
Lukasz
PostWysłany: Pią 15:07, 09 Gru 2005    Temat postu: Kłopoty

Cześć Razz

Mam Omege z tym samym silnikiem ale tylko na benzynke i powiem Ci tyle że co tanio to drogo, jak jeździsz z gazem to na początku jest pięknie ale z czasem silnik się "buntuje".
Wcześniej miałem auto /Palio/ z gazem i szczerze jeździło się tanio ale pomimo rocznika 2001 po porannym odpaleniu z tyłu dosłownie tumany dymu, czasami też miał problem ale tylko z 1 wejściem na obroty. Sprzedałem go i kupiłem omege 2,0 16V 97' Automat i fakt drogo się jeździ na paliwie ale czasami naprawdę warto dokładnie przemyśleć po jakim czasie /biorąc pod uwagę naprawy, regulacje, sondy lambda itp./ się zwróci i czy nie lepiej jeździć na paliwie. W sumie teraz to nawet jest tańsze od dieselka : )
Klokodyl
PostWysłany: Wto 19:46, 06 Gru 2005    Temat postu: Wchodzenie na obroty :( !!

Mam problem!!
Kupilem omege b 2,0 16v ecotec z 1995r.
Na gazie chodzi naprawde bez zadnych zastrzezen!!
natomiast na benzynce jest strasznie!! gdy silnik jest zimny, nie potrafi wejsc na obroty, ma zawachania tzn tak jakby wchodzil na raty. przy trzmaniu jednakowym nogi na gazie obroty wchodza i same spadaja (i jezeli silnik nie zgasnie to znow wchodza i dalaj spadaja). po jakis 3-5 min wszystko sie ustabilizowuje i mozna normalnie jechac!! wymienilem sonde lambda bo sie wyswietlal blad, ale nadal jest to samo. podmienilem rowniez na chwile pompke paliwa ale rowniez na nowej bylo to samo!! nie wiem co to moze byc!! jezeli ktos spotkal sie z podobnym zjawiskiem to prosze o pomoc!! moj mail: klokodyl@wp.pl

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group